Gdy ciuch farbuje…
Pewnie nie raz zastanawiałaś się, co zrobić z ubraniem, które już przy pierwszym praniu zafarbowało pozostałe rzeczy? Każda z nas stała przed dylematem: pozbyć się felernego zakupu, czy z uporem maniaka prać jedną rzecz osobno? Istnieją jednak proste domowe sposoby, które pozwolą nam raz na zawsze uporać się z problemem farbujących ubrań.
Pamiętajmy również o przysługujących nam prawach w przypadku zakupu rzeczy, która zafarbowała. Jeśli na metce nie znajduje się ostrzeżenie dotyczące możliwości farbowania, a podczas prania jednak do niego doszło, mamy wówczas prawo do złożenia zasadnej reklamacji.
Niestety w sytuacji, gdy na metce znajduje się odpowiednie ostrzeżenie, nie przysługuje nam prawo do reklamacji, ponieważ towar jest zgodny z umową. Analogicznie dzieje się w przypadku ubrań z wyprzedaży, czy z bazaru.
Co jednak zrobić, gdy okaże się, że ciuch nam zafarbował, a my nie zapoznaliśmy się z ostrzeżeniem przed wypraniem go?
Oto kilka sposobów, które powinny ukoić skołatane nerwy pechowym zakupowiczom i uratować upragnioną rzecz:
- Wypierz lub wypłucz kilkakrotnie ubranie, a barwnik w nim zawarty straci na swojej intensywności.
- Użyj do płukania octu w proporcji szklanka na 5 l zimnej wody; gdy barwnik jest bardzo mocny zastosuj proporcję 1:1; pamiętaj o odpowiednim wywietrzeniu ubrania z uwagi na specyficzną woń octu
- Dokonaj zakupu chusteczek przeciwko farbowaniu, które w rozsądnej cenie około 20 zł zapewnią Ci bezcenny spokój przy praniu różnokolorowych rzeczy.
- Jeśli jesteś nieufna wobec nowinek z drogerii-to przed umieszczeniem w pralce dokładnie posegreguj rzeczy według kolorów. Pamiętaj, tu potrzebna jest konsekwencja.
- Jeśli problemem jest farbujące wnętrze butów-spryskaj je lakierem do włosów lub zaopatrz się w specjalny preparat przeciwko farbowaniu, dostępny w każdym salonie obuwniczym za około kilkanaście złotych.