5 mitów o czerwonym winie, w które nadal wierzysz
Jak wiele wiesz o czerwonym winie? Czy jesteś jedną z osób, która nieświadomie wierzy w mity? Sprawdź jakie są najbardziej powszechne bajki i poznaj kilka faktów.
1. Istnieją wina bez zawartości siarczynów
W 2005 roku Unia Europejska nakazała producentom win umieszczać na etykiecie zawartość siarki. Od tego czasu konsumenci zaczęli mieć duże wątpliwości. Panuje ogólne przekonanie, że najlepsze wina nie mają w składzie tlenku siarki (SO2). Jest to jednak błędne założenie, gdyż ta substancja wytrąca się podczas procesu fermentacji bez wyjątków. SO2 jest dodawany do win i pełni rolę konserwantu (E220). Nie przekracza się jednak norm spożycia według zasad wyznaczonych przez WHO. Składnik może być szkodliwy w kilku przypadkach, jednak badania naukowe nie potwierdzają szczególnie niekorzystnego wpływu. Siłą rzeczy każde wino zawiera chociażby śladowe ilości siarczynów.
2. Wina z naturalnymi korkami są lepsze od tych syntetycznych
Naturalne korki do wina wytwarza się z dębu korkowego. Rośnie on głównie w Portugalii, a możliwość zebrania potrzebnego materiału pojawia się, gdy drzewo ma 34 lata. Surowiec ten jest więc towarem trudno dostępnym i drogim. Wszystkie alternatywy (również te przypominające korek) są porównywalnie dobre. Część zakrętki lub korka stykająca się z zawartością butelki jest zabezpieczona specjalną warstwą, dzięki której do wina nie dostają się substancje obniżające jego jakość. Korek naturalny może być skażony przez grzyb, co potwierdza fakt, że 8% wytwarzanych win jest skażone. Plastikowe nakrętki nie są tak szczelne jak pozostałe, więc używa się ich zazwyczaj do młodych win o sugerowanym krótkim terminie spożycia.
3. Butelka dobrego wina ma duże wgłębienie na dnie
Jest to bardzo powszechny mit, który oczywiście nie sprawdza się w rzeczywistości. Kształt butelki wina zależy od jego rodzaju, a nie od jakości. Funkcją wklęsłego dna jest zatrzymywanie osadu, uodpornienie na ciśnienie i ułatwianie nalewania wina. To samo tyczy się ogólnego kształtu butelki, a w szczególności jej szyjki.
4. Dobre wina tylko z dębowych beczek
Wino czerwone (ale nie tylko) może dojrzewać w beczkach z drewna dębu, wiśni, akacji i wielu innych. Zazwyczaj myślimy, że jedynie drewniane pojemniki nadają niepowtarzalnego aromatu i gwarantują jakość. Faktycznie, dzięki procesowi dojrzewania trunek może zostać wzbogacony o ziołowe lub przydymione nuty. Warto jednak trzymać się na baczności, ponieważ producenci bardzo często próbują naprawić tanie wino właśnie odpowiednim czasem spędzonym w towarzystwie drewna. Jeśli wino jest złe, nic nie będzie w stanie poprawić jego jakości, w tym dębowe beczki. Dobry trunek może z kolei jedynie zyskać, jeżeli odpowiednio go traktować.
5. Wina koniecznie przechowujemy w lodówce
Lodówka szkodzi winom, zwłaszcza tym starszym. Umieszczenie butelki w drzwiczkach chłodziarki jest wielkim błędem. Dlaczego?
- Ciągłe zmiany światła są nieuniknione, gdy korzystamy z lodówki. Wino powinno być przechowywane w ciemnym miejscu. Wiele butelek wykonuje się właśnie z ciemnego szkła – na korzyść trunku.
- Nieustanne zmiany temperatury to czynnik, który może bardzo wpłynąć na smak wina. Radzimy unikać takiego sposobu magazynowania.
- Wstrząsy, które wytwarzamy przy otwieraniu chłodziarki również mają znaczenie. Jeśli chcemy cieszyć się najlepszym aromatem i jakością, schowajmy nasze butelki w bezpieczne miejsce.
Jeśli szukasz dobrej jakości trunków na różne okazje, warto wziąć pod uwagę wina musujące na wiosnę i lato. Które wybrać? Rozpatrz propozycje z kolejnego poradnika.