Jaką karmę dla psa wybrać?

Fot. Materiały partnera

Troska o ukochanego czworonoga obejmuje wiele obszarów – jego żywienie, aktywność, kontakt z innymi psami i ludźmi, zabawę oraz odpowiednią dozę czułości. Każda z tych kwestii jest niezwykle istotna, jednak pierwsza z nich zdaje się rodzić najwięcej pytań. Jakie składniki odżywcze są szczególnie ważne dla naszych ulubieńców? Jaka karma dla psa będzie najlepsza? Na co zwrócić uwagę przy jej wyborze?

Psy to jedne z najbliższych nam istot. Jednak, choć byśmy bardzo tego chcieli, bliskość ta nie sprawia, że będziemy tacy sami. Stąd też warto pamiętać, że to, co jemy my – ludzie – nie jest odpowiednią dietą dla czworonogów. Ich organizmy wymagają innej ilości i proporcji składników odżywczych. Co więcej, nie wszystkie nasze produkty są przez nie trawione, a wręcz mogą okazać się dla psów bardzo szkodliwe. Unikajmy więc podawania zwierzętom tego, co ląduje na naszych talerzach. Postawmy na profesjonalnie stworzone karmy.

Dlaczego warto zaufać w tej kwestii ekspertom? Do prawidłowego funkcjonowania psy potrzebują ponad 40 niezbędnych składników odżywczych. Ważna jest nie tylko ich ilość, lecz także, wspomniane już, odpowiednie proporcje. Samodzielnie bardzo trudno przyrządzać posiłki, które spełnią te wymagania, a dostarczane przez nas pokarmy nie zawsze mogą być prawidłowej strawności oraz jakości. 

Jaka karma dla psa będzie najodpowiedniejsza?

Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi, ponieważ wiele zależy od indywidualnych predyspozycji czworonoga. Warto zwrócić uwagę na:

  • Wiek psa – karmy Junior, jak np. PEDIGREE® Junior Zdrowy Start, przeznaczone są dla psów rosnących (niektóre osiągają dorosłe rozmiary około 1. roku życia, inne nawet dwóch lat). Karmy Adult podaje się zwierzętom dorosłym, zaś Senior tym bardziej wiekowym. Odpowiednie oznaczenia znajdziemy na opakowaniach i nie warto ich pomijać – na każdym etapie życia organizmy psów mają nieco inne potrzeby, chociażby w zakresie kaloryczności posiłków. Profesjonalne karmy są do tego dostosowane.
  • Wielkość i masa ciała psa – ma to znaczenie z co najmniej kilku względów. Po pierwsze, psy miniaturowe i małe dorastają szybciej niż duże i olbrzymie. Pierwsza grupa rzeczywiście będzie korzystała ze wspomnianej wyżej karmy Junior do około 1. roku życia, zaś druga może rosnąć nawet do 2 lat. Po drugie, karmy dla małych psów często przyjmują formę drobniejszych granulek, co znacznie ułatwia ich jedzenie – niech będzie wyłącznie przyjemnością!
  • Stan zdrowia – ma to znaczenie m.in. przy wyborze karm dla psów alergików (karmy hypoalergiczne). Co jednak ważne, w każdym tego typu przypadku powinniśmy skonsultować się z lekarzem weterynarii – jeśli nasz ukochany czworonóg ma jakiekolwiek problemy zdrowotne, postawmy na wsparcie ekspertów. 

Co jeszcze może nam pomóc w odpowiedzi na pytanie, jaka karma dla psa będzie najlepsza? Stan fizjologiczny zwierzęcia, jego aktywność, rodzaj sierści, upodobania smakowe etc. Owszem, obszarów wartych uwagi jest sporo, ale niezależnie od szczegółów, dobrany posiłek powinien być w każdym przypadku karmą pełnoporcjową. 

Jaka karma dla psa – sucha czy mokra?

Biorąc pod uwagę karmy mokre, różnią się one od suchych zawartością wody oraz formą. Mogą być podawane np. jako musy czy mięsiste kawałki w galaretce – karma sucha raczej nie jest pod tym względem aż tak zróżnicowana. Co jeszcze jest zaletą karm mokrych? Wspomniana zawartość wody pozwoli na wsparcie nawodnienia psiego organizmu i – co ważne – tego typu posiłki są mniej kaloryczne, co pozwala lepiej kontrolować masę ciała czworonoga. 

Jakie plusy ma zaś karma sucha? Po pierwsze, jej gryzienie i chrupanie sprawia frajdę zwierzęciu. Po drugie, sucha forma pomaga w dbaniu o zdrowie zębów psa, ponieważ ułatwia mechaniczne oczyszczanie z płytki bakteryjnej. Po trzecie, stymuluje procesy trawienne. No i jest też sporym ułatwieniem dla opiekuna – łatwiej ją przechowywać i zachować większą czystość. Cóż, wybór może być trudny, ale im bardziej świadomie będzie podjęty, tym lepiej dla obu stron – by jedzenie niosło troskę, a nie niepotrzebny niepokój!