Od czego zależy stan włosów i jak je wzmocnić?
Wraz z nastaniem wiosny, nadszedł czas, kiedy możemy w końcu wyzwolić swoje włosy z czapek, chustek, czy kapturów i pochwalić się czupryną całemu światu. Jednak dla wielu z nas nie jest to wcale powód do radości. Jeśli więc posiadasz zmęczone pozimowym czasem pukle, zlokalizuj przyczynę i skorzystaj z paru wskazówek, które pozwolą ci na zawsze pożegnać się z niesfornymi kosmykami i odmienić twój wizerunek na dobre.
Zbadaj się
Przyczyna nie najlepszej kondycji naszych włosów leży często w stanie naszego organizmu. Cukrzyca, anemia, choroby tarczycy, czy zespół policystycznych jajników, to tylko niektóre z zaburzeń, które mogą objawiać się kłopotami na głowie.Warto więc przed przystąpieniem do zewnętrznych zabiegów pielęgnacyjnych,wyeliminować czynniki wewnętrzne, chorobowe, zrobić niezbędne badania i w razie potrzeby zastosować leczenie farmakologiczne. W wielu przypadkach okazuje się, że uregulowanie poziomu hormonów sprawia, że problemy z wypadającymi włosami znikają bezpowrotnie. Przed zastosowaniem leków, niektórzy decydują się na suplementację preparatami aptecznymi, czy zastosowanie ampułek/innych preparatów na wzrost włosów.
Walcz ze stresem
Wpływ stresu na nasze samopoczucie jest bezsprzeczny. Słaba kondycja psychiczna związana z poziomem kortyzolu czy prolaktyny w naszym organizmie, również nie pozostaje bez wpływu na stan włosów. Dlatego koniecznie zadbaj o dobre emocje i odpowiednią higienę psychiczną na co dzień, bo spokój w głowie, to również spokój z tym, co na głowie.
Wyeliminuj czynniki szkodliwe
Jeśli z wakacji w tropikach przywiozłaś, oprócz magnesów na lodówkę, również brązową opaleniznę, to znak, że prawdopodobnie również twoja fryzura otrzymała sporą dawkę promieniowania UV. Być może korzystałaś również z uroków przyhotelowego basenu, co sprawiło, że chlorowana woda dodatkowo osłabiła skąpane w słońcu włosy. Specjaliści przekonują, że niewielkie dawki promieniowania mają zbawienny wpływ na porost naszych włosów. Jednak zbyt duża ilość promieni, powoduje ich przesuszanie, a w efekcie osłabienie i wypadanie.
Skomponuj mądrze dietę
Nie bez znaczenia pozostaje również rodzaj paliwa, jaki dostarczamy do naszego organizmu. Dieta eliminacyjna, czy jadłospis monotonny, ubogi w składniki odżywcze, powoduje, że cebulka włosa jest niewłaściwie odżywiana. Dlatego tak często obserwuje się, że osoby nadmiernie się odchudzające, mają problem z włosami wypadającymi garściami. Zwróć zatem uwagę na zawartość w twoim codziennym menu, takich składników, jak witamina A, E, B6, aminokwasy, ale także miedź, cynk i żelazo. Ich znakomitym źródłem są marchewka, orzechy, kiełki pszenicy i brukselka, mięso oraz produkty zbożowe i rośliny strączkowe. W miarę możliwości wyeliminuj z jadłospisu kawę, która wypłukuje składniki mineralne wspomagające budowę włosów.
Zrezygnuj ze złych nawyków
To, na co absolutnie mamy wpływ, to nasze codzienne nawyki, które w złym wydaniu, mogą spowodować straty w wyglądzie naszej fryzury. Ściskanie gumką, nerwicowe dotykanie, nadmierne tarcie ręcznikiem, zbyt wysoka temperatura suszenia, to tylko niektóre ze zgubnych dla kondycji włosów czynności. Jeśli uzależniłaś się od prostownicy, czy suszarki, to zastosuj środki ochraniające. Pamiętaj, że włosy lubią zarówno ciepło, jak i zimno, ale nie w skrajnych rejestrach. Nie wspomnę już konieczności regularnego, nawet codziennego mycia, które do niedawna mylnie uważane było za główną przyczynę przetłuszczania się włosów.
Uważaj z zabiegami
Ale nie tylko nam, amatorkom zdarzają się wpadki. Również działania teoretycznie profesjonalnych fryzjerów mogą zaszkodzić naszej fryzurze.Wśród ryzykownych zabiegów wymienia się trwałą ondulację, koloryzację, rozjaśnianie, czy prostowanie. Ale także zbyt gorący nawiew suszarki, czy użyte do stylizacji obciążające kosmetyki, też nie pozostaną obojętne dla włosów. Nie rezygnuj jednak całkowicie z pomocy fachowców. Uważa się, że przycinane regularnie włosy, znacznie lepiej poddają się zabiegom upiększającym, a przede wszystkim są zdrowsze. W tym miejscu należy przypomnieć, że rozdwojone/nieostrzyżone końcówki, powodują łamanie włosów, a nie o taki efekt chyba nam chodzi.
Zrób przegląd kosmetyczki
Warto też przyjrzeć się zawartości swojej półki z kosmetykami. Zdecyduj się na przegląd etykiet pod kątem dat ważności, ale i informacji o rodzaju włosów, do którego są przeznaczone. To, co dobre dla włosów suchych, będzie fatalne dla przetłuszczających się. Zrób też koniecznie rachunek sumienia, czy posiadasz wszystkie kosmetyki, niezbędne do właściwej pielęgnacji. Jeśli nie masz pewności, poczytaj lub poradź się fachowca. W miarę możliwości odstaw żele, pianki i lakiery, które delikatnym włosom przysporzą tylko dodatkowych problemów. Dla odmiany regularny masaż głowy, czy stosowanie szczotki z naturalnego włosia, pobudza ukrwienie głowy, a tym samym stymuluje włosy do wzrostu.
Uważa się, że jednak najistotniejszy wpływ na stan naszych włosów mają czynniki genetyczne, jak rasa, czy cechy rodzinne. Zatem, jeśli twoja mama miała bujną czuprynę, to raczej nie masz się, o co martwić. Podobnie z kolorem, skrętem, czy tendencją włosa do przetłuszczania się. Nie zawsze jednak przerzedzoną fryzurę, czy inne jej mankamenty, możesz zrzucać na karb genów i jednocześnie zaprzestać odpowiedniej pielęgnacji.Warto więc zastanowić się, czy nie popełniasz jakiegoś drobnego błędu w codziennych czynnościach, który powtarzany regularnie, nie pozwala ci się cieszyć lwią grzywą każdego dnia.