Dieta Atkinsa – zasady, efekty i jadłospis
Dieta Atkinsa stosowana przez wiele gwiazd, mimo swych kontrowersji wciąż posiada dużą rzeszę fanów. Choć może okazać się skuteczna, jej minusem jest mała różnorodność i w długiej perspektywie może negatywnie odbić się na zdrowiu. Sprawdź i oceń sama, czy to twoja idealna dieta.
Dieta Atkinsa jest jednym z lepszych przykładów diety niskowęglowodanowej. Jej założenia są dość kontrowersyjne, ponieważ zakładają, że zbędne kilogramy można zrzucić dostarczając organizmowi spore ilości białka i tłuszczu. Wystrzegać należy się jedynie węglowodanów. Skąd taki pomysł? Zdaniem twórcy diety, amerykańskiego lekarza, za otyłość odpowiadają przede wszystkim cukry, a nie tłuszcz. Mimo tego, że niektórzy kwestionują zasadność stosowania diety Atkinsa, kuracja ma wierne grono zwolenników. Wszystko dlatego, że już na początku szybko pozwala pozbyć się zbędnych kilogramów. A widoczne efekty działają na niektórych motywująco. Inną jej zaleta jest to, że tak naprawdę nie wymaga żmudnego liczenia kalorii czy skrupulatnego odmierzania porcji.
Dla kogo?
Dieta Atkinsa została przygotowana z myślą o osobach otyłych, którym zależy na zgubieniu zbędnych kilogramów. Nie powinny jej jednak stosować osoby z nadciśnieniem, zmagające się z miażdżycą oraz osoby ze zbyt wysokim poziomem cholesterolu.
Efekty diety Atkinsa
Efekty diety Atkinsa uzależnione są od etapu kuracji. W początkowej fazie utrata wagi następuje bardzo szybko. Podczas drugiego etapu w ciągu jednego tygodnia można schudnąć kilogram. W kolejnym już o połowę mniej. Stosując dietę Atkinsa nie trzeba obawiać się o efekt jo-jo.
Przykładowy jadłospis
Dieta Atkinsa składa się z czterech faz. Pierwsza z nich trwa przez około dwa tygodnie. To właśnie w tym czasie naszym zadaniem jest maksymalne ograniczenie przyjmowanych węglowodanów. Dzięki temu, nasz organizm będzie mógł przestawić się z ich spalania na spalanie tkanki tłuszczowej.
W drugiej fazie rozpoczyna się stopniowe włączanie do jadłospisu niektórych składników, np. białego sera, warzyw ze skrobią, owoców czy pełnoziarnistych produktów. Przy tym etapie należy wytrwać aż do momentu, gdy nasza waga będzie o około 4 kilogramy wyższa od tego, co chcemy osiągnąć.
W trzeciej fazie powinniśmy już niemal całkowicie kontrolować swój apetyt. Z tego też względu menu można poszerzyć o kolejne węglowodanowe produkty, pamiętając jednak, by w sumie nie spożywać ich więcej niż 10 gram w ciągu tygodnia. W tym czasie, w ciągu siedmiu dni, nasza waga powinna zmniejszać się o około pół kilograma.
Ostatnia z faz, czwarta w zasadzie nie jest już właściwa dietą, a jedynie programem żywieniowym, który warto stosować tak długo, jak długo chce się podtrzymywać efekty kuracji.
