Jak nauczyć dziecko samodzielności przy jedzeniu – kilka prostych zasad
Każdy rodzic z dumą obserwuje, jak jego maluch rozwija się i nabywa nowych umiejętności. Moment, w którym dziecko unosi główkę i uśmiecha się szeroko lub samodzielnie siada zawsze wywołuje u rodziców i najbliższego otoczenia same pozytywne emocje, które sprawiają, że chętnie wraca się do nich wspomnieniami. Wiadomym jest, że maluch nie nabędzie wszystkich niezbędnych umiejętności sam. Potrzebuje kogoś, kto pokaże mu do czego na przykład może użyć swoich małych rączek lub nóżek. Takimi pierwszymi nauczycielami zwykle stają się rodzice. Tuż obok nauki chodzenia czy mówienia istotna jest także nauka samodzielności przy jedzeniu.
Jest to sztuka, która wymaga od opiekuna dużej dawki cierpliwości, jak i niekiedy pomysłowości. Przed rozpoczęciem nauki trzeba jednak zadać sobie dwa ważne pytania. Czy moje dziecko jest już gotowe na naukę oraz czy ja posiadam odpowiednią wiedzę, żeby uczyć tego mojego malucha? Co oznacza, że pociecha jest już na to gotowa? Przede wszystkim powinna już samodzielnie siedzieć i trzymać sztywno główkę. Dziecko, które jest gotowe na naukę samodzielnego jedzenia ma już pierwsze ząbki i interesuje się jedzeniem. Zwykle wtedy wyciąga po nie swoje małe rączki, ale także potrafi trzymać w nich przedmioty, takie jak sztućce dla dzieci. Czas na naukę samodzielnego jedzenia zazwyczaj przypada pomiędzy siódmym, a ósmym miesiącem życia.
Jak rodzice powinni przygotować się do tego procesu? Po pierwsze uzbroić się w cierpliwość i zrozumieć, że coś, co dla nich jest normalną sprawą, dla dziecka jest czymś zupełnie nowym i nieznanym. Przed rozpoczęciem nauki warto również zaopatrzyć się w gadżety, które znacznie ułatwią te zadanie i sprawią, że nauka będzie również świetną zabawą. Istotną rolę odgrywają tutaj sztućce dla dzieci, pod warunkiem, że będą kolorowe, z zabawnym motywem, na przykład obrazek biedronki lub kształt misia. Dziecko będzie wtedy chętniej brać je do rączki i poznawać ich zastosowanie. Oczywiście na początku dużo łatwiej będzie maluchowi jeść za pomocą dłoni, ważne, żeby nie zabraniać mu tego, jedynie z czasem powoli ograniczać. W parze z samodzielnością przy jedzeniu, idzie również nauka samodzielnego picia napojów. Do listy zakupów warto dopisać bardzo pomocny w danym procesie, zakrzywiony kubek doidy cup. Ten niepozorny przedmiot ułatwi dziecku odstawienie butelki i naukę picia prosto z kubeczka.
Kluczem do sukcesu jest zabawa. Nie można bać się bałaganu i zabronić dziecku czerpać radości z tego, że może samo chwytać kawałki jedzenia, które zamierza ze smakiem zjeść. Jeżeli nauka przyniesie dziecku same pozytywne emocje i będzie kojarzyła się z niesamowitą zabawą, na pewno szybciej opanuje ono tę sztukę. Pod żadnym pozorem nie wolno okazywać złości, gdy coś spadnie na podłogę, nie wolno również narzucać tempa dziecku i go poganiać. Nawet gdyby posiłek miał trwać godzinę lub dwie – to nic. Ważne, że dziecko podczas tych godzin doskonale zaczęło samo sobie radzić. Jeżeli bobas sam nie może skupić się na talerzu, to rozwiązaniem będą wspólne posiłki. Jeden kęs dla mamusi, drugi dla tatusia, a trzeci, największy dla malucha.
Nic tak nie zachęci dziecka do samodzielnego jedzenia jak smakołyki na talerzu lub w miseczce. Trzeba więc zadbać o to, żeby pociecha dostała swoje ulubione na dany moment produkty. Jest to
również dobry czas na rozszerzenie diety dziecka o różne, nowe dania. Na rynku istnieje wielu producentów serwujących smakołyki najwyższej jakości zamknięte w małych słoiczkach lub kartonikach. Idealnym daniem będą różnego rodzaju zupki, musy oraz przeciery, na przykład przecier owocowy POKI. Podstawą w żywieniu każdego dziecka jest dobór odpowiednich produktów. Wprowadzenie zbilansowanej diety jego w życie i połączenie tego z nauką samodzielnego jedzenia to dwie korzyści w jednym. Wiadomo jednak, że wychowanie dziecka często wiąże się z brakiem czasu. Zdarza się niekiedy, że rodzicom zaczyna brakować doby, na szczęście producenci zadbali o to, by rodzice nie musieli już martwić się o skład podawanych dziecku dań. Mama i tata podczas zakupów powinni szukać produktów posiadających etykietę BIO.
Chociaż nauczenie dziecka samodzielnego jedzenia często, zwłaszcza młodym i niedoświadczonym rodzicom spędza sen z powiek, to tak naprawdę może to być wspaniała przygoda zarówno dla nich, jak i dla maluszka. Wystarczy zastosować się do kilku prostych zasad I, jak już zostało wspomniane, uzbroić się w cierpliwość. Zanim nauka się rozpocznie należy poobserwować dziecko i sprawdzić czy już jest odpowiedni na to moment. Następnie zrobić przemyślaną listę zakupów, na której na pewno powinny znaleźć się dobrej jakości produkty: przeciery warzywne i owocowe o odpowiedniej konsystencji, specjalny kubek ułatwiający picie napojów, kolorowe sztućce dla dzieci, talerzyki i miseczki w wesołe wzorki. Presja oraz pośpiech nie ułatwią maluchowi nauki, a wręcz przeciwnie – znacznie mu to utrudnią, a nawet zniechęcą do tego. Dorośli doskonale wiedzą, że jedzenie sprawia wiele przyjemności. Maluchowi również trzeba jak najszybciej to uświadomić. Naukę zawsze trzeba łączyć z zabawą, nie można też jej odwlekać w nieskończoność. Samodzielne jedzenie – z pozoru prosta czynność, której dorośli nie poświęcają już tyle uwagi, dla dziecka jest czymś niezwykłym. Dzieci rosną, rozwijają się i codziennie odkrywają świat. Zadaniem rodziców jest pokazać im ten świat z jak najlepszej strony. Przy odrobinie wysiłku sukces przyjdzie szybciej, niż mamie czy tacie mogłoby się wydawać. Nic nie sprawia tyle radości, co widelczyk lub łyżeczka w malutkich dłoniach dziecka, za pomocą których porcja zdrowego jedzenia trafia do dziecięcej buzi.