Malowanie mieszkania kojarzy ci się z bałaganem, stresem i niepotrzebnymi wydatkami? Nic bardziej mylnego! Dobry plan działania w połączeniu ze skrupulatnie przygotowanym kosztorysem pozwoli ci ograniczyć wydatki związane z remontem oraz dobrze przygotować się do wszystkich prac. Przekonaj się, że malowanie wnętrz to nic trudnego.
Już sam wybór koloru farby może niejednego z nas przyprawić o zawrót głowy. Po wejściu do sklepu budowlanego okazuje się, że biel ma kilkanaście odcieni, a ściana może mieć kolor, o jakim nawet nie mieliśmy pojęcia. Tymczasem remont to nie tylko farby. Jakie akcesoria i narzędzia warto kupić, aby mieć pewność, że malowanie przebiegnie szybko i bez zbędnego bałaganu?
Folia malarska – zabezpiecz rzeczy
Pierwszą rzeczą, jaka przyda się nawet w trakcie niewielkiego remontu, jest folia malarska. Pomimo że dość cienka, doskonale zabezpieczy meble i podłogę przed niepotrzebnymi zaciekami z farby, brudem oraz kurzem. Koszt folii jest niewielki, a możemy dzięki niej w prosty sposób uniknąć rozgardiaszu. Wystarczy, że przesuniemy wszystkie meble na środek pokoju, a następnie dobrze przykryjemy je folią. Nie musimy przenosić rzeczy z jednego do drugiego pomieszczenia, co pozwala zaoszczędzić mnóstwo czasu i energii.
[iwoman_store id=110318]
Wałki i pędzle, oczywiście
Kiedy już przygotujemy wnętrze do dalszych prac, możemy przystąpić do malowania. W tym celu niezbędne okażą się wałki i pędzle. Sposobów na malowanie ścian jest tak dużo, jak samych fachowców. Wałki pozwalają rozprowadzić farbę szybko i równomiernie, dlatego sprawdzą się doskonale w dużych pomieszczeniach. W sklepach znajdziemy wałki wykonane z tworzyw sztucznych (przeznaczone do farb wodorozcieńczalnych), wałki wełniane (polecane do farb rozpuszczalnikowych) oraz wałki z gąbki (idealne do farb olejnych). Kupując akcesoria do malowania, musimy więc zwrócić uwagę nie tylko na wielkość wałka, lecz także tworzywo, z którego został wykonany, aby wałek „nie pił” zbyt dużej ilości farby, a na ścianach nie tworzyły się brzydkie pęcherzyki.
[iwoman_store id=110328]
Nieodzownym elementem każdego malowania są pędzle. Doskonałe, gdy chcemy odświeżyć kaloryfer lub parapet, pozwalają pokryć farbą nawet drobne elementy. Podobnie, jak w przypadku wałków, o wyborze pędzla powinien decydować rodzaj farby, jakiej chcemy użyć. Pędzle z włosia naturalnego będą lepsze do farb rozpuszczalnikowych, natomiast pędzle wykonane z włosia syntetycznego – do farb akrylowych i winylowych.
Wiaderko, kuweta i drabina
Nabieranie farby bezpośrednio z puszki jest niewygodne, a co więcej, nie pozwala na równomierne nałożenie emalii na wałek. Wiaderko jest niezbędne, jeśli korzystamy z farb z pigmentem, ponieważ musimy najpierw dobrze wymieszać kolory. Drabina umożliwia natomiast wygodny dostęp do wyższych partii pomieszczenia oraz sufitu.
[iwoman_store id=110338]
Szpachle i papier ścierny
W trakcie malowania z pewnością napotkamy na ścianach niewielkie dziury, kawałki zaschniętej emalii oraz nieestetyczne wybrzuszenia. Za pomocą małej szpachli i gipsu szybko pozbędziemy się dziur i odprysków. Na koniec musimy już tylko wygładzić powierzchnię papierem ściernym. Dopiero tak przygotowane, wygładzone ściany możemy pomalować białą lub kolorową emalią. Będziemy mieć wówczas pewność, że farba nie odpryśnie, a kolor dokładnie pokryje całą powierzchnię.
[iwoman_store id=110348]
Jeśli źle się czujemy w swoim mieszkaniu, malowanie będzie najlepszym sposobem na szybką i niedrogą renowację wnętrza. Warto o tym pomyśleć już teraz, bo sezon wiosennych remontów właśnie się rozpoczął.