Masło shea na jesień – dlaczego warto je stosować?
Niższe temperatury, wiatr i mniejsza dostępność światła słonecznego, a w konsekwencji witaminy D sprawia, że w okresie jesienno-zimowym powinniśmy lepiej zatroszczyć się o skórę. To dlatego, że najczęściej właśnie wtedy staje się ona bardziej sucha, szorstka w dotyku i pozbawiona zdrowego blasku. Można jednak temu zaradzić stosując treściwe balsamy i masła do ciała. Na przykład masło shea, czyli tzw. masło karité, które dzięki swoim właściwościom jesienią i zimą może stać się kosmetycznym niezbędnikiem.
Jak uzyskuje się masło shea?
Pozyskuje się je z nasion rosnącego w Afryce drzewa masłowego (zwanego również Masłoszem Parka). Jak wytwarza się to masło o dziesiątkach dobroczynnych właściwości? Nasiona owoców masłosza są rozgniatane, po czym wygotowuje się z nich biały tłuszcz, nazywany właśnie masłem karité. Na rodzimym kontynencie jest ono wykorzystywane jako tłuszcz jadalny, stosowane w roli leku i używane do celów kosmetycznych. Na naszym obszarze sięga się po nie albo w czystej postaci, albo w roli bazy kosmetycznej. Jego popularność sięgnęła zenitu kilka lat temu i na tym poziomie utrzymuje się właściwie do dziś. To ponadczasowy klasyk, podstawa naturalnej pielęgnacji oraz solidna baza wielu kosmetyków.
Właściwości zdrowotne
Masło shea oferuje ogromne bogactwo nienasyconych kwasów tłuszczowych (mowa o oleinowym, stearynowym, linolowym, palmitynowym), które spełniają bardzo istotną rolę w procesach odmładzania skóry. Produkt zawiera również m.in. katechiny, fitosterole, witaminę A, E i F oraz pochodne kwasu cynamonowego. Jest w pełni naturalny i uznawany na hipoalergiczny, dlatego sprawdzi się w pielęgnacji każdego rodzaju skóry.
Masło doskonale pielęgnuje, regeneruje i silnie odżywia skórę, a przy tym zwiększa elastyczność warstwy rogowej naskórka. Dodatkowo działa
przeciwzapalnie i antybakteryjnie, łagodzi podrażnienia, a także pomaga przyspieszyć gojenie drobnych ran. Ma też zastosowanie w pielęgnacji skóry dojrzałej i bardzo suchej ze wzmożoną skłonnością do zmarszczek. Zapobiega utracie wody i pomaga utrzymać równowagę hydrolipidową oraz chroni przed wolnymi rodnikami. Dzięki silnym właściwościom natłuszczającym masło karité doskonale sprawdza się również jako kosmetyk o działaniu ochronnym – warto posmarować nim skórę (także dziecięcą) przed wyjściem na dwór w mroźny czy wietrzny dzień. Może również wtedy pełnić funkcję balsamu do ust, chroniąc je przed spierzchnięciem.
Ten prosty produkt to coś dla tych, którzy uwielbiają kosmetyki proste, wielozadaniowe i uniwersalne. A także niesamowicie wydajne – raz kupione masło shea o solidnej pojemności będzie Ci towarzyszyć najprawdopodobniej przez całą jesień i zimę.