Menu

Ciężki los pacjentów z przewlekłym bólem – czy o ulgę trzeba się prosić?

2 minuty czytania
Ciężki los pacjentów z przewlekłym bólem – czy o ulgę trzeba się prosić?
Pacjenci proszą o ulgę w bólu, fot. Pixabay.com
0

Mamy XXI wiek, a ludzie ciągle umierają z bólu… W Polsce onkolodzy szacują, że około 200 tysięcy pacjentów cierpi z powodu niepotrzebnego bólu, dosłownie, muszą wykrzyczeć sobie pomoc.

0

Według dr Jerzego Jarosza, specjalisty w zakresie medycyny paliatywnej, który prowadzi w Warszawie hospicjum, żeby zrozumieć problem należy sięgnąć do historii.

Wojny opiumowe w XIX wieku i epidemia narkomanii, z którą mieliśmy do czynienia dużo później zrobiły swoje – tłumaczy lekarz. – Pod koniec XIX wieku heroina była jednym z najlepiej sprzedawanych leków na świecie. Stosowano ją na… kaszel. Podawano ją także małym dzieciom na ząbkowanie! Nic dziwnego, że po tym czasie leki opioidowe zostały wyklęte. Dopiero w połowie ubiegłego stulecia nastąpiła refleksja, że narkomanii nie można mylić z uśmierzaniem bólu i przynoszeniem ulgi cierpiącym pacjentom. Ból trzeba leczyć i trzeba z nim walczyć, bo wyniszcza psychikę. Ten ostry jest jak sygnał alarmowy w organizmie, że dzieje się coś złego. Przewlekły jest niepotrzebny. Kiedy trwa miesiącami, a nawet latami – niszczy organizm. Niestety, nadal wielu moich kolegów uważa, że „musi boleć”. A przecież chodzi nie tylko o wyleczenie chorego, także o jego komfort życia z chorobą na co dzień.

Z kolei dr Jadwiga Pyszkowska, prezes Polskiego Towarzystwa Medycyny Paliatywnej, uważa że wielu lekarzom brakuje po prostu dobrej woli, empatii czy zrozumienia. Ciężko to przyznać, ale zawodzi człowiek, a pacjent zostaje porzucony. Często wystarczy zmienić mentalność lekarzy, ich podejście do cierpiącego pacjenta. Okazuje się, że to zadanie jest bardzo trudne, bo temat leczenia bólu jest wciąż lekceważony. Organizowane są szkolenia dla lekarzy, ale są one tak pobieżne, krótkie i zrobione po macoszemu, że nikt nie  zwraca na nie uwagi. Lekarz później w gabinecie poświęca pacjentowi 5 minut na wywiad i odsyła go z kwitkiem, nadal skupiając się na konkretnej chorobie. Niepotrzebny ból może okazać się zbyteczny, bo pacjent niepotrzebnie cierpi, a przez to traci siłę na walkę z chorobą.

Wielu pacjentów cierpi z powodu bólu, wręcz wyje i prosi o pomoc, ale lekarze często są bezradni, ponieważ nie mają wiedzy na podstawowy temat. Nic się nie zmieni, dopóki lekarze nie zaczną słuchać i ufać pacjentom. Ludzie cierpią, a w świat idzie negatywna opinia o polskich lekarzach, którzy są pozbawieni empatii i zrozumienia dla drugiego człowieka. Niestety ciągle pacjenta cierpiącego z bólu traktuje się jak histeryka lub po prostu narkomana, który musi wziąć leki od samego rana. Tak właśnie jest, jeżeli ludzie np. przy chorobach onkologicznych nie są w stanie rano wstać z łóżka „tylko” z powodu bólu – ale ciągle żyją – to są lekceważeni. Niejednokrotnie słyszą, że musi boleć lub że są uzależnieni od leków. Niegodziwe jest to, że wykształcony lekarz pozwala sobie na stwierdzenie tego typu wobec tych, którzy naprawdę cierpią.

Istnieją lekarstwa, które niwelują ból. Często są to leki nierefundowane, bardzo drogie, ale czym jest cierpienie ludzkie, żeby tak słono kosztowało?

Treść powstała na podstawie artykułu Katarzyny Kalus, opublikowanego w iWoman w dniu 9.12.2014.

Skomentuj

Czytaj także

Obserwuj nas na Facebooku!

Newsletter

Bądź zawsze na bieżąco z iWoman! Zapisz się do bezpłatnego newslettera.

Zapisz się
Uwielbiamy ciasteczka! Dlatego wykorzystujemy pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień i wyłączyć ciasteczka. Rozumiem